Komentarze: 2
po co to wszystko... nierozumiem staram sie jak tylko moge, ze wszystkich moich sil, niema go niema mnie, niema nas...
ktos by powiedzial: "zycie sensu niema" ma, nawet niewiecie jak ogromne, ile ono kiedys komus szczescia i radosci da ;]
PS: nie pale juz od 5 dni.... because I love smoke
ile dalabym by zapomniec cie wszystkie chwile te, które są na nie, bo chce nie mysleć o tym już, zdmuchnąc wszystkie wspomnienia niczym zalegly kurz, tak juz, poprostu nie pamiętać sytuacji w których serce klęka, wiem nie wyrwe sie, chociaż bardzo chce mam nadzieje że to wiesz i ty...
niewiem, niewiem czemu nikt nie komentuje, nikt nie odwiedza... moze dlatego ze ja tego nie robie zreszta pierdoli mnie to nie komentarze sa tu najwazniejsze... chociaż nie powiem pare by sie przydalo ;] zreszta moj pierworodny nadrabia wszystkie straty ;p
w sercu pustka... moze nie taka calkowita bo go jednak kocham... cieplutko mu tam i dobrze niech sobie siedzi ;] jutro do ronda oby tam byl, obym sie nawalila, i oby wszystko byo ok tak jak bym chciala ;]
teraz wiersz:
przegrywasz, boisz sie i zwycięrzasz tylko dlatego, że tak chcesz tak pięknie dzisiaj umierasz nieprawda że nie chcsz, tylko już nie umiem prosić ...a czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart
nic nie bede pisać tlumaczyc, pozostawiam wolny wybór interpretacji... który chyba jest oczywisty ;]