Archiwum 23 lutego 2004


lut 23 2004 jak mam wyrzucic ze swego serca zal....
Komentarze: 1

Pierwsza rozmowa, pierwszy pocalunek...

 Wszystko takie cudowne, przestac kochac Cie nie umiem.

Teraz gdy wiem, ze wszystko sie skonczylo...

 Chcialabym, zeby cos jednak sie zmienilo.

Tak bardzo za Toba tesknie, ze juz bardziej nie moge,

wciaz o Tobie mysle, chcialabym przestac choc na moment.

To nie jest latwe - bo w sercu wciaz bol i cierpienie,

w sercu jestes Ty i wspomnien cienie...

Kiedys bylo inaczej, byles przy mnie, teraz zalewam sie placzem.

Jesli wiara czyni cuda, musze wierzyc ze sie uda...

Gdy bylismy razem, nie wiedzialam, ze Cie strace...

ze cos tak wspanialego utrace...

 Myslalam, ze to bedzie trwalo wiecznie...

Tak mi z Toba bylo bajecznie.

 Nadal mam przed oczami, piekne wspolne chwile,

za to by teraz wrocily, oddalabym tyle.

 Nigdy nie przestane marzyc o Tobie i snic,

 tylko dla Ciebie z dnia na dzien bede zyc...

moniqqq : :